Szukaliście kiedyś znaku? Palca Bożego, który popchnąłby Was w odpowiednim kierunku, wskazówki od Wszechświata mniej lub bardziej dyskretnie pokazującej Wam odpowiedni kierunek? Pewnie tak - chyba każdy, kto stoi na rozdrożu, waha się przed podjęciem ważnej decyzji, choćby nie wiem jak był racjonalny, gdy wypisze już na karteczce plusy i minusy każdej opcji i nadal nie wie co ma robić, zaczyna interpretować otaczającą go rzeczywistość w określony sposób.