Opolskie mniej znane

Kilka lat temu mieliśmy przyjemność spędzić kilka dni w Opolu i okolicach na zaproszenie Urzędu Miasta. Zwiedziliśmy wtedy najsławniejsze miejsca Opolszczyzny: bajkowy zamek w Mosznej, Krasiejów z Juraparkiem i Parkiem Nauki i Ewolucji Człowieka i, oczywiście, samo Opole.

Podążając za atrakcjami Opolszczyzny

Tym razem, na zaproszenie Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej zwiedziliśmy miejsca mniej znane, a do Opola wróciliśmy, żeby zwiedzić fenomenalne Muzeum Polskiej Piosenki, które podczas naszej poprzedniej wizyty właśnie szykowało się do otwarcia. Nasze wrażenia z muzycznego serca Polski oraz fantastycznego Muzeum Wsi Opolskiej znajdziecie w naszym zaktualizowanym opolskim wpisie o tym, co zobaczyć w Opolu w jeden weekend. A tym razem chcieliśmy zaproponować Wam kilka mniej znanych, ale również wartych odwiedzenia miejsc, które skrywa Opolszczyzna.

Są takie miejsca, których trudno szukać na pierwszych stronach przewodników, a jednak mają w sobie to coś. Widywaliśmy je w Stanach – czasem był to na przykład niezwykły przydrożny park wielkich metalowych rzeźb – Recycled Spirits of Iron, na który trafiliśmy wracając z Mount Rainier, czasem warsztat, w którym ktoś tworzył prawdziwe cuda, tak jak Spotty, którego poznaliśmy pod San Antonio. Kupiony od niego Indianin do tej pory zdobi naszą ścianę.

Takie miejsca przyciągają magnetyzmem wynikającym z pasji i zaangażowania ich twórców – ludzi, którzy wkładają w nie serce, ciężką pracę a nierzadko także oszczędności życia. Być może brakuje im finansowania i zaplecza właściwego państwowym instytucjom, ale nadrabiają duszą i atmosferą tworzoną przez ich gospodarzy. Kilka właśnie takich miejsc znaleźliśmy na Opolszczyźnie.

Atrakcje Opolszczyzny: Farska Stodoła, Biedrzychowice

Farska Stodoła, Biedrzychowice

Farska Stodoła w Biedrzychowicach

Muzeum „Farska Stodoła” powstało w 2002 roku dzięki społeczności Biedrzychowic, która zamiast pozbywać się swych rodzinnych pamiątek czy staroci upychanych na strychach, postanowiła zadbać o te ślady przeszłości i podzielić się nimi z innymi. W pięknie wyremontowanej przez Stowarzyszenie Odnowy Wsi Biedrzychowice stodole (jej zdjęcie z zewnątrz otwiera ten tekst) znajdziecie sprzęty użytkowe, wyposażenie kuchni, stroje regionalne, maszyny i narzędzia rolnicze, a także stare dokumenty czy fotografie dokumentujące życie mieszkańców od 1876 do 1935 roku. Eksponatów co i rusz przybywa, a część z nich, jak choćby kolekcja porcelany (wielka pasja gospodyni – pani Róży Zgorzelskiej), składa się w wystawy tematyczne.

Po muzeum oprowadzi Was pani Róża (zadzwońcie wcześniej, żeby się umówić), która jest skarbnicą niesamowitych opowieści nie tylko o dawnych czasach i przedmiotach, ale też o dawnych mieszkańcach Biedrzychowic, których zobaczycie na zdjęciach. Tu jej rodzina mieszkała od pokoleń, więc jej opowieści to nie suche fakty, ale obrazki z życia na tradycyjnej, opolskiej, wielonarodowej oraz wielopolitycznej (przy zmieniających się państwach i granicach) wsi.

Udało się tu zachować ogromne bogactwo wielokulturowości Opolszczyzny. W Farskiej Stodole zobaczycie życie Biedrzychowic, w których mieszały się wpływy polskie, niemieckie, śląskie ujęte w ramy małego heimatu. To duża i trudna historia – wojen i konfliktów, które potrafiły dzielić rodziny, ale i mała i piękna – zwyczajów, świąt, kolorowej i rozśpiewanej ludowej kultury i użytkowych przedmiotów. Dla przybyszów z zewnątrz Farska Stodoła jest niezwykłym labiryntem pełnym ukrytych znaczeń i pozornie ślepych zaułków. Na szczęście z odpowiednim przewodnikiem – a takim jest pani Róża, można tu odkryć Opolszczyznę w jej pełni. Dla wszystkich, którzy w różnorodności i kulturowym pograniczu poza trudnymi momentami historii widzą ogromną wartość i bogactwo, wizyta w Farskiej Stodole będzie dużym przeżyciem.

Farska Stodoła – Izba Muzealna w Biedrzychowicach
Biedrzychowice 117, 48-250 Biedrzychowice
Pani Róża Zgorzelska tel. 668 290 80

Z Biedrzychowic macie zaledwie kilka minut do Głogówka,do hotelu Salve. Warto się tam zatrzymać, bo hotelowa restauracja jest na szlaku kulinarnym Opolski Bifyj, karmią tam wybornie, a i miejsce jest przepiękne!

Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej

Muzeum powstało u podnóża Góry Świętej Anny zaledwie 2 lata temu, w maju 2018 roku, ale jego historia jest znacznie dłuższa. To dzieło życia pana Ryszarda Makowieckiego – miłośnika i kolekcjonera obiektów sakralnych: zabytkowych figur, rzeźb, krzyży, kapliczek i innych przedmiotów kultu religijnego i dewocjonaliów. Ogromną kolekcję, pan Makowiecki – właściciel i kustosz – budował latami i jak sam przyznaje, zdecydował się ją upublicznić, kiedy przestała się mieścić w jego domu.

O zgromadzonych eksponatach, w tym ponad 700 egzemplarzy oleodruków, druków czy litografii o treści sakralnej, pan Makowiecki, może opowiadać godzinami. Każdy eksponat ma swoją historię, każdy wpisuje się w jakiś kontekst religijny, kulturowy czy artystyczny, więc jeśli macie chociaż trochę czasu, to nie wstydźcie się pytać. Pan Makowiecki ma ogromną otwartość na ludzi i wiedzę, którą nie waha się dzielić.

Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej znajduje się w budynku dawnej karczmy, na miejscu jest też kawiarnia, gdzie można zjeść lody czy napić się kawy.

Atrakcje województwa opolskiego: Muzeum Sztuki Sakralnej, Ligota Dolna

Muzeum Sztuki Sakralnej, Ligota Dolna

Muzeum Sztuki Sakralnej
ul. Wiejska 2, 47-100 Ligota Dolna
Godziny otwarcia: codziennie 10.00-18.00. Bilety: normalny 8 zł, ulgowy 4 zł

Muzeum Krzyża Świętego w Górze św. Anny

Otwarte zaledwie kilka tygodni przed naszym przyjazdem Muzeum Krzyża Świętego w miejscowości Góra Św. Anny jest filią, a mówiąc bardziej wprost – kontynuacją pasji państwa Makowieckich. Skupili się oni tutaj wyłącznie na krucyfiksach, a na miejsce ekspozycji kolekcji wybrali niesamowite wnętrza trzystuletniego domu pielgrzyma na Górze św. Anny. Warto tu podkreślić, że choć działalność państwa Makowieckich postrzega się głównie przez pryzmat ich ogromnej pracy przy gromadzeniu i ratowaniu cennych eksponatów sztuki sakralnej, tak szacunek należy im się też za wysiłek i prywatne środki włożone w rewitalizacje zabytków architektury.

Właściciele mają nadzieję na dalsze rozszerzenie – tym razem dosłowne – swojej działalności, poprzez zagospodarowanie najbliższego otoczenia budynku na niewielką kawiarnię i taras widokowy – póki co w upalny dzień po zwiedzeniu muzeum można zjeść lody. Trzymamy mocno kciuki za ich kolejne działania!

Mniej znane atrakcje Opolszczyzny: Muzeum Krzyża Świętego, Góra Św. Anny

Muzeum Krzyża Świętego, Góra Św. Anny

Muzeum Krzyża Świętego
ul. Leśnicka 22, Góra Świętej Anny
Godziny otwarcia: codziennie 10.00-18.00. Bilety: normalny 8 PLN, ulgowy 4 PLN.

Tu przeczytacie więcej o Górze Świętej Anny, Muzeum Sztuki Sakralnej i Muzeum Krzyża Świętego.

Muzeum Blechhammer w Kędzierzynie Koźlu

Muzeum Blechhammer to miejsce, do którego nie sposób trafić przypadkiem, gdyż działa ukryte w piwnicy Osiedlowego Domu Kultury „Lech” w Kędzierzynie Koźlu kryje w sobie fascynującą historię Śląskiej Bitwy o Paliwo. W Izbie Pamięci prowadzonej przez Stowarzyszenie “Blechhammer – 1944” obejrzycie szczątki rozbitych samolotów, liczne dokumenty i fotografie, elementy uzbrojenia i mundury. Jeśli do tego dodacie barwne opowieści prezesa Stowarzyszenia, zagłębicie się w historie konkretnych osób lecących konkretnymi samolotami, poznacie ludzi, których historie Stowarzyszenie pieczołowicie od lat, z pomocą Amerykanów, odtwarza.

W pakiecie z muzeum jest również bunkier, w którym organizowane są najróżniejsze wydarzenia. Chcecie poznać to niezwykłe miejsce? Przeczytajcie nasz wpis o Muzeum Blechhammer, bunkrze i Bitwie o Paliwo.

Opolskie mniej znane: Muzeum Stowarzyszenia Blechhammer

Pamiątki ze Śląskiej Bitwy o Paliwo w Muzeum Stowarzyszenia Blechhammer

Stowarzyszenie „BLECHHAMMER – 1944”
ODK „LECH”
ul. Wyzwolenia 7, 47-225 Kędzierzyn-Koźle
Telefon: 669 128 245

Pałac w Większycach

Z zewnątrz przypomina młodszego brata zamku w Mosznej. O ile jednak większy krewniak imponuje swoimi rozmiarami, 365 pokojami i 99 wieżami i wieżyczkami, o tyle Większyce biją Mosznę na głowę w kategorii „wnętrza”. Kupiony i wyremontowany pod czujnym okiem konserwatora przez prywatnego właściciela, zachwyca odtworzonym wystrojem i dbałością o szczegóły. Każda ściana, każdy sufit – oczyszczone i starannie odnowione. Meble – dobierane z eopki na targach staroci. Wszystkie działania omówione z konserwatorem, niewielkie przestrzenie na własną kreatywność starannie przemyślane. Razem dają niesamowity efekt.

W pałacu działa świetna restauracja (hotel powstaje w nowym budynku za tym historycznym), połączycie zatem znakomity posiłek z ucztą dla oczu! Tu przeczytacie więcej o niezwykłej historii Pałacu w Większycach.

Atrakcje Opolszczyzny: Pałac Większyce

Kosmiczne wnętrza Pałacu w Większycach

Ekspozeum w Byczynie

Do Byczyny trafiliśmy wracając do Warszawy. Już wcześniej nas zaintrygowała – za każdym razem gdy widzieliśmy ją z trasy, ceglana wieża przykuwała naszą uwagę. Sprawdziliśmy na mapie – Byczyna to jedno z niewielu miast w Polsce w którym niemal w całości zachowały się średniowieczne mury miejskie. Brzmiało bardziej niż zachęcająco, więc tym razem wyruszyliśmy w stronę domu na tyle wcześnie, żeby zatrzymać się tam na obiad (w restauracji Hetmańskiej na Rynku karmią całkiem nieźle) i spacer.

I nie dość, że udało nam się obejść miasteczko wzdłuż i wszerz, co serdecznie Wam polecamy, to jeszcze zupełnie przypadkiem, gdy przechodziliśmy koło Wieży Wschodniej, z kamieniczki na rogu Krótkiej i Okrężnej wychylił się mężczyzna, który widząc schodzone buty i aparat fotograficzny bezbłędnie odgadł, że jesteśmy turystami i zaciągnął nas do środka. Tak trafiliśmy do Ekspozeum – to miejsce prowadzone przez lokalnych patriotów, którzy z ogromą pasją opowiedzą Wam wszystko zarówno o historii miasta i bitwy pod Byczyną, jak i o innych ciekawych miejscach w okolicy.

Opolskie mniej znane

Byczyna, mury miejskie

Ekspozeum – Przystanek Turystyczny w Byczynie
ul. Krótka 8, 46-220 Byczyna,
Telefon: 510 266 041
e-mail:byczyna@ekspozeum.pl

Galeria Studnia, Krapkowice

Słyszeliście o Krapkowicach? Nie? To koniecznie przeczytajcie nasz wpis o atrakcjach Krapkowic i będąc w okolicy zaplanujcie tam przynajmniej przystanek na spacer i obiad. Dobrze karmią w Restauracji Zamkowy Młyn nad kanałem Młynówka. To kolejne miejsce na szlaku kulinarnym Opolski Bifyj, więc na pewno się nie zawiedziecie.

A jak już tam będziecie, to przejdźcie jeszcze kilka kroków dalej – po przeciwnej stronie ulicy zobaczycie drewniane drzwi a za nimi zachęcające, ciepłe klimatyczne wnętrze. To Galeria Studnia założona przez Stowarzyszenie Twórców i Artystów „Pasja”. W galerii znajdziecie prace członków stowarzyszenia – od rysunków i grafik, poprzez fotografie i obrazy z wełny czesankowej po tomiki wierszy. Podobnie jak w Farskiej Stodole, w galerii jest również sporo eksponatów przekazanych przez mieszkańców Krapkowic i okolicy. W galerii organizowane są wernisaże i wystawy, występy muzyczne i poetyckie.

Galeria „Studnia”
ul. Młyńska 3, 47-300 Krapkowice
Wstęp bezpłatny.
Galeria czynna jest codziennie w godz. 16.00-18.00

Znacie miejsca, tworzone przez pasjonatów, które choć pozostają poza turystycznym mainstreamem warto odwiedzić? Podzielcie się w komentarzach!

Nasza wizyta na Opolszczyźnie była zorganizowana w ramach projektu Dziedzictwo Kulturowe i Przyrodnicze dla rozwoju pogranicza polsko-czeskiego “Wspólne Dziedzictwo” przez Opolską Regionalną Organizację Turystyczną.

Skończyliśmy już blogować, więc wyłączyliśmy komentarze. Nasze posty mogą się teraz starzeć w ciszy i godności:)

  • 10/12/2020

    Pałac w Większycach to cudo, trzeba przyznać, że właściciel musiał włożyć mnóstwo pracy w to, żeby tak doskonale odrestaurować pałac. Wnętrza na zdjęciu robią naprawdę ogromne wrażenie. Koniecznie muszę odwiedzić to miejsce. Cieszę się, że trafiłem na Waszego bloga i ułatwiacie mi odkrywanie takich miejsc.

  • 09/11/2020

    Dzięki takim miejscom zwiedzanie Polski jest jeszcze bardziej fascynujące:) Od siebie dodam Muzeum Kapsla w Gniewie, które jest czynne całą dobę. To jedyna taka ekspozycja w Europie. Warto zadawać pytania właścicielowi, można dowiedzieć się sporo ciekawych rzeczy:)

  • Anonim

    04/10/2020

    Opolszczyzna wygląda na bardzo malowniczą krainę, do tej pory jedyną styczność miałem z nią na zdjęciach, jednak takie wpisy bardzo zachęcają do odwiedzenia, przynajmniej na weekend, żeby mieć trochę czasu na zwiedzanie.

  • 02/10/2020

    Dzięki za przybliżenie opolskiego. Pozdrawiam

Sorry, the comment form is closed at this time.